Stołówka akademii

Na parterze również znajduję się stołówka dla wszystkich uczniów akademii.

<pojawiłem się w stołówce>
<pośród fioletowej mgły i piór>

<wleciałam do stołówki. Rozejrzalam się>
-Uh tutaj jesteś.

-Tak tutaj jestem.
-Co bierzemy i gdzie siadamy?

-Może tam?
Wskazałam na wolne miejsce pod ścianą przy stoliku.
-Hmmm a co może jeść wampir?
Zaśmiałam się

_uM Kraw czy wy też normalnie jeciie jak my.

-Krew. Niby w zasadzie możemy od czasu do czasu zjeść normalnie, ale wolę nie ryzykować.
Odpowiedziałam.

-Czemu przecież nic ci się nie stanie jak troszke zjesz normalnie.
<wziołem swoje porcje i ruszyłem w kierunku stolika przy ścianie>

-Po prostu wolę nie ryzykować Rem.
Wzięłam krew i poszłam za kolegą. Usiadłam do stolika.

-Eh jak uważasz.
<usiadłem i zaczołem jeść

Wzięłam krew. Oblizałam się i zaczęłam pić. Tak bardzo mi ona smakowała. Byłam ciekawa jej pochodzenia jednak wiedziałam, że się tego nie dowiem.

-Jadłęm to co wziołem.

Wypiłam szybko krew. Oblizując usta odłożyłam naczynie. Uśmiechnęłam sie.
-Dobrze jest zjeść coś co sie lubi.

-tak zgadza się

Posłałam koledze ciepły uśmiech. Dając mu spokojnie zjeść.

-Kończyłem jeść swoje porcje.

Odniosłam swoją tackę w między czasie i wrodziłam do stolika.
-No nawet nie najgorsze mają tutaj jedzenie
Stwierdziłam.

_ak zgadza się nia nagożej gotują

-To co robimy Rem?
Zapytałam widząc, że zjadł.

-Nie wiem nie mam pojęcia.

-No to trzeba coś wymyślić przyjacielu.
Powiedziałam cicho,

-hym tylko co wymyślić.
<spojrzałem na nią>

-Nie wiem. Zaraz coś się pomyśli Rem. Mam taka nadzieje.
Powiedziałam cicho.

-Też mam taką nadzieje że coś się wymyśli Arisu

-To może pójdziemy do mnie albo do Ciebie... Obejrzymy jakiś film czy coś?.
Zapytałam.